Kamery, światła, gwiazdy, sport, Leszczyk i seta po setce, czyli „Michaś, dopadł nas telewizyjny bakcyl” #156

O pracy operatora kamery 50 lat temu i dziś. O tym, jak zdobywało się pracę w telewizji w latach ’70 ubiegłego wieku i co działo się wtedy w restauracjach, gdy zbliżała się ekipa telewizyjna. O gaciach do taśmy filmowej, kolegach operatorach, plątaninie kabli, korzyściach z lenistwa i VHS-ie do robienia wesel. Oraz o tym, co dawało, a na co nie pozwalało wojsko za komuny. [ilustracja: SzI]

// Krzysztof Taciak // operator kamery w poznańskiej telewizji

//tu nas też znajdziesz

Facebook

Tu z nami porozmawiasz. Tu znajdziesz ludzi, którzy nas słuchają.

Spotify

Tu nas posłuchasz. Tu zasubskrybujesz i dostaniesz powiadomienia.

Youtube

Jeśli lubisz JuTuba, to tu też nas posłuchasz i zasubskrybujesz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

//wesprzyj nas

//ostatnie

Produkcja wideo, foto, audio

//reklama

Ekspres do kawy Kamira Espresso